Data publikacji:

Jaki kabel AUX do samochodu wybrać? 

Większość samochodów osobowych posiada radioodbiornik, nieraz połączony z systemem nagłośnieniowym, który pozwala cieszyć się ulubionymi audycjami lub muzyką w trakcie nużącej jazdy. Czasem mamy ochotę posłuchać jednak muzyki z telefonu lub innego urządzenia, a do tego celu używamy bardzo często kabli AUX. Tłumaczmy, czym się charakteryzują, a także na co zwracać szczególną uwagę podczas ich zakupu. 
kabel aux do samochodu

Czym charakteryzuje się kabel AUX?

Kable AUX, mimo obco brzmiącej technicznej nazwy, są znane większości z nas i powinniśmy rozpoznać je już na pierwszy rzut oka. Technologia, na podstawie jakiej zostały zbudowane, liczy sobie bowiem kilkadziesiąt lat, z tego też powodu przewody tego typu są kompatybilne z naprawdę starymi sprzętem audio. Są więc niezwykle przydatne w każdym co najmniej kilkunastoletnim aucie, w którym nie wymieniono jeszcze radia.

Jaki kabel AUX do samochodu – na co zwracać uwagę?

Wybierając kabel AUX, zwracamy uwagę na kilka jego podstawowych cech. Pierwszą z nich jest oczywiście długość. Jeżeli będzie on zbyt długi, bardzo szybko zacznie się plątać, a podczas wysiadania z auta, albo sięgania do schowka łatwo o niego zahaczymy, często zrzucając przy okazji telefon. Zbyt krótki przewód utrudni nam jednak odłożenie telefonu w dogodnym miejscu, a także sprawi, że na nierównej drodze przewód może wypaść z gniazda. Polecamy więc w tym przypadku głównie kilkudziesięciocentymetrowe produkty. 
Kolejną kwestią, na jaką warto zwrócić uwagę, jest oplot przewodu. Osłona ta zapewnia ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi, wywołanymi zazwyczaj przytrzaśnięciami lub przygnieceniami, o które nietrudno w trakcie podróży lub transportu kable. Najlepsze w tej kategorii są produkty zabezpieczone plecionką wykonaną z syntetycznych włókien, które są odporne też na ścieranie. Ich wadą jest jednak dość duża grubość i sztywność. 
Dobrym rozwiązaniem są też przewody AUX o płaskim profilu, choć są one bardziej wrażliwe na zniszczenie, dzięki swojej konstrukcji nie plączą się same z siebie. Dzięki temu po wyciągnięciu ich z torby, kieszeni bądź schowka, nie musimy tracić czasu na rozwiązywanie kłębka węzłów, w jaki się zmieniły, co oszczędzi nam zbędnych nerwów.
Wejścia AUX przyjmują kształt charakterystycznej podłużnej wtyczki o średnicy 3,5 mm, która bardzo często określana jest również nazwą mini jack. Kable AUX potrafią zarówno odbierać, jak i przesyłać sygnał dźwiękowy. Warto zwrócić tutaj uwagę na to, że nie wszystkie kable z wtykami mini jack potrafią zarówno przesyłać, jak i odbierać sygnał audio. 
Rozróżniamy przewody z trzema lub czterema pinami. Te z trzema pinami służą wyłącznie do transportu sygnału wyjściowego z urządzenia odtwarzającego dźwięk. Kable z czterema pinami potrafią również przyjmować sygnał wejściowy, pochodzących od sprzętu rejestrującego sygnał audio. Najczęściej będą to różnego rodzaju mikrofony, zainstalowane np. w zestawach słuchawkowych. 
Kable rozpoznajemy, przyglądając się wtyczkom, które będą się różnić liczbą łatwo zauważalnych pierścieni umieszczonych na ich metalowych końcówkach. Przewody z trzema pinami mają trzy pierścienie i analogicznie te z czterema rozpoznajemy jako kable czteropinowe. Standardowo do samochodu zaleca się stosowanie kabli AUX z czterema pinami. 
Wielu producentów kabli AUX oferuje modele z pozłacanymi końcówkami, są one zazwyczaj droższe od standardowych kabli ze zwykłym metalowym wykończeniem wtyczek. Teoretycznie ta złota powłoka zapobiega powstawaniu zakłóceń oraz poprawia jakość analogowego sygnału audio. W rzeczywistości dla przeciętnego właściciela samochodu nie ma to większego znaczenia, chyba że zainstalował on w swoim pojeździe najwyższej klasy system nagłośnieniowy Hi-Fi. Nawet wówczas jednak benefity korzystania ze złotych przewodów wydają się wątpliwe. Z ekonomicznego punktu widzenia nie ma więc sensu specjalnie dopłacać za tego typu dodatek.

Alternatywa dla kabla AUX w samochodzie

Konstruktorzy nowych radioodbiorników samochodowych rezygnują bardzo często z instalacji w nich wejścia AUX. Nie oznacza to jednak, że musimy zrezygnować kompletnie z kabli tego typu. W sprzedaży znajdziemy bowiem szeroki wybór przejściówek AUX–USB. Z jednej strony posiadają one wtyczkę lub wejście mini jack, a z drugiej złącze USB-A, micro-USB lub USB-C. Adaptery tego typu pozwalają także podłączyć współczesne telefony wyposażone wyłącznie w port USB do starszych radiostacji. Cena gadżetów tego typu waha się od kilku do kilkudziesięciu złotych.
Interesującym rozwiązaniem, pozwalającym nadal korzystać nam z kabli AUX z urządzeniami pozbawionymi odpowiedniego wejścia, są tzw. transmitery FM. Są to nadajniki radiowe działające na niewielkiej odległości, których sygnał jest w stanie odebrać każda radiostacja FM. Dzięki temu muzykę z telefonu możemy puścić nawet w zabytkowym aucie sprzed kilkudziesięciu lat. Transmiter ma wejście AUX, ale także czytnik kart pamięci oraz wejście USB.
W obecnie prawie wszystkie nowe radia samochodowe są w pełni kompatybilne z technologią łączności bezprzewodowej Bluetooth, dzięki czemu połączą się bez problemu z dowolnym laptopem, tabletem i smartfonem, bez potrzeby używania kabli AUX.
Zdjęcie: Envato Elements
Autor: Michał Kułakowski