Wideorejestratory cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród kierowców, pozwalają bowiem zapisywać przebieg jazdy, a w razie wypadków mogą okazać się niezastąpionym dowodem świadczącym o naszej niewinności. Kierowcy często sięgają też po tylne kamery cofania, ułatwiające parkowanie i stanowiące dodatkowe zabezpieczenie w przypadku stłuczek. Potrzebę posiadania kamery monitorującej otoczenie samochodu zauważyło też wielu producentów, montując ją w seryjnie produkowanych pojazdach. Pojawia się tutaj pytanie, czy wideorejestratory mogą być przydatne również wtedy, gdy auto nie jest na chodzie, chroniąc je przed wandalami, a nawet próbami włamania i kradzieży? Sprawdzamy, jakie kamery sprawdzą się w takiej roli.