Data publikacji:

Wpływ opon na zużycie paliwa – fakty i mity 

Oszczędni kierowcy stale poszukują sposobów na zminimalizowanie zużycia paliwa, tym bardziej że jego ceny wydają się rosnąć coraz szybciej. Wciąż niewielu z nich zwraca szczególną uwagę na to, jak na ekonomię jazdy wpływają opony. Z pozoru mogłoby się wydawać, że nie mają one szczególnego znaczenia, czy to jednak prawda?
Mechanic holding a tire at the repair garage. Replacement of winter and summer tires

Szerokość opon a spalanie

Pierwszą cechą opon, która wpływa na spalanie przez auta paliwa, jest ich szerokość. Im opona jest większa, tym jej większa powierzchnia styka się z podłożem, co oznacza, że stawia większy opór napędowi. Według ekspertów nawet około jednocentymetrowa różnica w szerokości bieżnika przekłada się na około jednoprocentowe oszczędności na paliwie. Nie są to więc duże wartości, ale na przestrzeni lat przekłada się to na koszty eksploatacji auta. 
Jeżeli mówimy już o wymiarach, na zapotrzebowanie auta na paliwo wpływ ma też wysokość opony. Im jest ona niższa, tym ogumienie staje się sztywniejsze i mocniej przylega do powierzchni. Z tego powodu opony o niskim profilu montowane są w autach o bardziej sportowym charakterze i większej mocy silnika. 

Opór toczenia opony a spalanie 

Opór toczenia to ilość energii, jaką napęd musi włożyć w przełamanie oporu, jaki stawia opona podczas jazdy. Im wskaźnik ten jest wyższy, tym więcej paliwa spalamy, poruszając się autem. Na opór toczenia wpływa wiele czynników, takich jak rzeźba i stan zużycia bieżnika, typ mieszanki gumowej, a także wspomniane już fizyczne wymiary opony. 
Począwszy od 2021 roku, wszyscy producenci opon sprzedający je na terenie Unii Europejskiej muszą umieszczać w widocznym miejscu informacje na temat oporu toczenia, które przyjmują formę oceny literowej, będącej wynikiem standardowych testów, bez których model nie może być wprowadzony na półki sklepowe. Najlepsze opony mają opory toczenia z oceną „A”, a najgorsze otrzymują notę „E”.
Różnica w spalaniu paliwa pomiędzy oponami z oznaczeniem „A” a „E” jest dość znacząca i może sięgać nawet 30 procent. Różnice odczują w większym stopniu kierowcy spędzający za kółkiem wiele godzin w tygodniu i podróżujący na duże odległości. Nie powinniśmy jednak ślepo wybierać wyłącznie opon z niskim oporem toczenia, ponieważ na jakość ogumienia wpływa jeszcze wiele innych czynników, które składają się na decyzję o wyborze konkretnego modelu.
Zwróćmy uwagę na to, że mocno zużyte opony mają zdecydowanie niższe opory toczenia, więc korzystanie z tego rodzaju ogumienia nie tylko naraża nas na mandat, ale w krytyczny sposób pogarsza bezpieczeństwo jazdy. Starty bieżnik ogumienia wydłuża znacząco drogę hamowania pojazdu oraz zwiększa ryzyko utraty kontroli nad nim, zwłaszcza w niesprzyjających warunkach pogodowych.

Ciśnienie w oponach a spalanie

Na spalanie paliwa wpływa też w istotnym stopniu ciśnienie w oponach. Jeżeli jest ono zbyt niskie, opona zaczyna coraz mocniej się odkształcać pod wpływem ciężaru auta, przez co coraz większa jej powierzchnia styka się z drogą, co z kolei zwiększa opór, jaki musi pokonać silnik. Prowadzi to nieodmiennie do większego zużycia benzyny lub oleju napędowego, a także energii w autach z napędem hybrydowym i elektrycznym, w przypadku których również wydajność napędu zaczyna być coraz mniejsza.
Problemu tego można oczywiście uniknąć, wystarczy tylko na bieżąco sprawdzać stan ciśnienia w ogumieniu. Eksperci zalecają, aby robić to co około cztery tygodnie, dzięki temu szybko uzupełnimy ewentualne straty i będziemy jeździć z optymalnie napompowanymi kołami.
Zdjęcie: Envato Elements
Autor: Michał Kułakowski