Poniższa prezentacja dotyczy modelu Alpin 5, który to miał swoją premierę w 2014 roku. Zobacz nowszy model opony zimowej Michelin Alpin 6.
Jeśli ktoś nie słyszał dotąd o oponach Michelin Alpin 5, musiał przez kilka ostatnich sezonów zapadać w zimowy sen. Dlaczego? Zdaniem licznych komentatorów piąta generacja słynnej serii zimówek była jeszcze lepsza od swojego poprzednika - Alpin A4. Magazyny motoryzacyjne rozpisywały się na ich temat, a wulkanizatorzy polecali je każdemu, kto szukał pewnego, niezawodnego rozwiązania. Chociaż od tego czasu mija już trzeci rok, nadal znajdują się w elitarnym gronie najczęściej rekomendowanego ogumienia zimowego. Największy europejski producent stał się też bliski polskim kierowcom. Powodem tego było przejęcie przez niego sterów olsztyńskich zakładów gumowych Stomil. Czy jest to powód, dla którego Michelin Alpin 5 cieszą się na polskich drogach taką popularnością? Nawet jeśli jest w tym ziarno prawdy, wyjaśnienie musi odwoływać się do bardziej uniwersalnych przyczyn. Opony tej marki suną przecież po drogach całego świata. Jest jednak grupa kierowców, która otwarcie ich nienawidzi - to grupa tych kierowców, którzy prowadzą konkurencyjne przedsiębiorstwa. Nic dziwnego, prezentując światu piątą generację serii Alpin, europejski producent dowiódł, że pomimo wygodnej pozycji na rynku nie składa broni. Przeciwnie, Michelin Alpin 5 była demonstracją siły i pogrożeniem palcem w stronę tych, którzy nie wierzyli w ponowny sukces serii. Miarą ich powodzenia nie są tylko najwyższe pozycje w testach, ale przede wszystkim stale wysoka sprzedaż.Michelin Alpin 5 to pierwsze opony, na których jeżdżę więcej niż dwa sezony. Dużo podróżuję, stąd zapotrzebowanie na zimówki o dużej wytrzymałości na zużycie. Jeśli komuś też na tym zależy, to będzie to dobry wybór.
Dotąd jeździłem tylko po mieście, więc moje wymagania nie były zbyt wygórowane. Ostatnio wybrałem się w trasę po Europie i nie zawiodłem się na tych oponach. Za kilka miesięcy czeka mnie kolejna podróż i chociaż opony mają dwa lata, nie zamierzam ich wymieniać.
Wahałem się między nimi a Continentalami, ale padło na Michelina. Powód – promocja. Zazwyczaj patrzę na takie obniżki z podejrzliwością, ale zwracam honor. Bardzo dobre oponki, ale trochę wąska paleta rozmiarów. Na przykład w samochodzie żony już nie zamontuję.
Jeździłem na poprzedniej wersji i trochę rzucało na zakrętach, ale w Michelin Alpin 5 już tego problemu nie odczuwam. Polecam, bo zima przychodzi coraz później, a nie opony dają radę też na suchej drodze.
Z całego serca polecam. Nie wiem, jak to możliwe, że opony Continentala były w stanie je wyprzedzić w testach. Osobiście mam inne doświadczenia. No ale różnice były niewielkie, więc pomyłka jest możliwa. W każdym razie warto wybierajcie między tymi dwiema markami, bo obecnie to one produkują najlepsze opony w tej klasie cenowej.