Data publikacji:

Nabijanie klimatyzacji - jak samemu ją nabić?

Klimatyzacja w samochodzie już dawno przestała być luksusem i stała się stałym wyposażeniem większości dostępnych na rynku modeli. Z tego też powodu wielu kierowców nie przykłada do niej zbyt dużej uwagi, chociaż wymaga ona, podobnie jak inne części i systemy zainstalowane w pojeździe, regularnej kontroli i serwisu. Jednym z najważniejszych elementów konserwacji pozostaje jej nabijanie.
nabijanie klimatyzacji

Czym jest nabijanie klimatyzacji i jakie ma znaczenie?

Poprawna kontrola stanu klimatyzacji zapobiegnie stopniowemu spadkowi jej wydajności i przegrzewaniu się lub wychładzania się wnętrza pojazdu. Zjawiska te prowadzą np. do skraplania się wody na różnych powierzchniach, zwilgotniałe siedzenia i tapicerka zaczynają wydawać z czasem nieprzyjemny zapach, z którym trudno sobie poradzić. Duże niebezpieczeństwo stanowią też zaparowane przednie i boczne szyby auta, pogarszające widoczność w trakcie jazdy. Drobne kropelki wody będą zbierać się na nich nieustannie, nawet po wielokrotnym przecieraniu.
Nieserwisowana klimatyzacja ma też negatywny wpływ na zdrowie kierowcy i jego pasażerów, nie tylko z powodu wysokiej i niskiej temperatury. Bowiem może rozpraszać w powietrzu zarodniki grzybów, zarazki oraz alergeny, pogarszają one samopoczucie, a także prowadzą do chorób. W niesprawdzonej klimatyzacji rośnie też szansa na awarię jej kluczowych elementów mechanicznych, w tym sprężarki, których wymiana należy nas na dodatkowe koszty i będzie wymagała wizyty w warsztacie.
Wiemy więc już, że należy dbać o klimatyzację, czym jest jednak jej nabijanie i jakie ma ono znaczenie dla działania całego systemu. W pierwszej kolejności musimy jednak przedstawić informacje o tzw. czynniku chłodniczym. Opowiada on za transport oraz wymianę ciepła, spełniają rolę podobną, do tej jaką spełnia płyn/gaz chłodniczy w lodówkach oraz standardowych klimatyzatorach montowanych w budynkach.
Czynnik chłodniczy krąży w systemie klimatyzacyjnym w układzie zamkniętym. Na skutek drobnych nieszczelności, powoli znika on jednak z instalacji, obniżając tym samym jej wydajność, co odczujemy, gdy po ustawieniu zadanej temperatury klimatyzacja nie jest w stanie jej osiągnąć nawet mimo pracy na pełnych obrotach.
Tempo z jakim czynnik wyparowuje zależy przede wszystkim od konkretnego modelu samochodu, często również jego marki, bowiem poszczególni producenci używają różnego rodzaju części i patentów konstrukcyjnych. Ogólnie przyjmuje się, że w ciągu roku z klimatyzacji w naturalny sposób. znika ok. 10 procent jego objętości, wartość ta jest jednak oczywiście większa, gdy system jest uszkodzony lub gdy używamy go w bardzo intensywny sposób.
Nabijanie klimatyzacji polega na wymianie czynnika chłodniczego. Obecnie w samochodach stosuje się dwie różne substancje spełniające tą rolę. Pierwszą z nich jest czynnika chłodniczy r134a, który używany jest głównie w starszych modelach. Środek jest od kilku lat zastępowany przez czynnik hfo-1234yf. Jest on droższy, ale spełnia surowe normy środowiskowe, co więcej zgodnie z przepisami z 2017 roku należy stosować go we wszystkich nowych pojazdach. Niewątpliwą wadą związku jest jego dwukrotnie większa łatwopalność, ulega on bowiem zapłonowi w temperaturze 405 stopni Celsjusza, wymaga więc większej ostrożności przy przechowywaniu, tym bardziej, że wchodzi w reakcję ze środkami gaśniczymi, produkując toksyczny dla ludzi fluorowodór. Alternatywą dla obu produktów jest teoretycznie czynnik R774, pod tą nazwą kryje się wyłącznie sprężony dwutlenek węgla.

Jak nabić klimatyzację? Czy można to zrobić samemu?

Specjaliści zalecają nabijać klimatyzację co roku, w tym czasie wymieniamy również wszystkie filtry. Ze względu na potrzebę stosowania profesjonalnych narzędzi oraz środków, nabijanie zaleca się przeprowadzać jedynie w warsztatach samochodowych. Samodzielne próby przeprowadzenia operacji zaleca się tylko osobom, które wiedzą co robią (o czym dalej) i mają doświadczenie w naprawie auta. Laicy powinni pozostawić tą kwestię doświadczonym ekspertom.
Zanim me można wykonać taką operację, w pierwszej kolejności należy sprawdzić dokładnie szczelność instalacji. W pierwszej kolejności przy użyciu pompy usuwa się cały obecny w układzie czynnik i zastępuje azotem. Rurki transportujące gaz pokrywane są łatwo usuwalną pianką. Jeżeli występują gdzieś przecieki środek zacznie się pienić. Podczas przeglądu mechanicy sprawdzają również odpływ wody z parownika oraz dokonują dezynfekcji wszystkich elementów. Wymiana gazu może zająć nawet ok. godziny i przeprowadza się ją przy pomocy specjalnej maszyny. Przy okazji aplikuje się też olej/smar poprawiający działanie systemu.
Cena nabijania i przeglądu klimatyzacji zależy od modelu auta oraz użytego środka i waha się w granicach kilkuset złotych.

Jak wygląda samodzielne nabijanie klimatyzacji?

Nabijając klimatyzację samodzielnie możemy zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na usługach mechanika. W sieci znajdziemy gotowe zestawy, które pozwolą wykonać tą czynność. Warto jednak podkreślić, że odniesie ona skutek tylko wówczas, gdy wszystkie elementy systemu są w pełni sprawne, sprężarka działa więc bez zarzutu i nie ma żadnych nieszczelności w przewodach.
W sieci znajdziemy gotowe zestawy do nabijania, składające się butli/puszki z czynnikiem chłodniczym oraz olejem, a także węża z zaworami i ciśnieniomierzem. Czynność przeprowadzamy zgodnie z instrukcją producenta, musimy też dobrze znać budowę naszego auta, by znaleźć odpowiednie wejścia, przez które pompujemy gaz. Pamiętajmy, że całą operację przeprowadzamy na własną rękę i ryzyko.
Zdjęcie: Envato Elements
Autor: Michał Kułakowski