Data publikacji:

Na czym polega wulkanizacja opon?

Każdy właściciel samochodu kojarzy zapewne wulkanizację opon z ich naprawą, zwłaszcza po przebiciu. Co dokładnie kryje się pod tym pojęciem? Podpowiadamy, kiedy zdecydować się na naprawę uszkodzonej opony, a kiedy jest to niemożliwe.

Autor: Michał Lisiak
wulkanizacja

Wulkanizacja uszkodzonej opony

Opony samochodowe to jedyne elementy składowe samochodu, które dotykają nawierzchni drogi. Samochód porusza się po różnych nawierzchniach. Ale nawet na drogach asfaltowych znaleźć mogą się zagrożenia, które mogą spowodować uszkodzenia opon.

Najczęstsze przyczyny uszkodzeń opon to wjazd na ostre kamienie, gwoździe, śruby, kawałki ostrego metalu, kawałki potłuczonego szkła itd. Na skutek przebicia z opony zaczyna wyciekać powietrze. I wtedy potrzebna jest naprawa, czyli wulkanizacja opon. Opony są uszkadzane także przez otarcia boczne (np. o krawężnik), ale takie uszkodzenie jest bardzo trudne do naprawy.

Trzeba zdać sobie sprawę, że wulkanizacja opony nie zawsze jest możliwa. Wszystko zależy od rodzaju uszkodzenia i jego wielkości. Zazwyczaj nie naprawia się uszkodzeń bocznych (powstałych na przykład na skutek przetarcia), a także przecięć (poprzecznych, na bieżniku na boku opony). Nie powinno się naprawiać opon mających więcej niż 10 lat. Nie powinno się także naprawiać bardzo dużych uszkodzeń.

Warto pamiętać, że w przypadku opon run-flat (pozwalających na jazdę po przebiciu, z ograniczoną prędkością i na ograniczonym zasięgu) wulkanizacja opony jest czasami niemożliwa. Opona nadaje się do wymiany.

Wulkanizacja opon – co to jest?

Wulkanizacja opon to proces naprawy uszkodzenia w oponie, najczęściej niewielkiego przebicia, w specjalistycznym warsztacie (zwanym warsztatem wulkanizacyjnym albo warsztatem naprawy opon). Stosuje się dwie metody naprawy opon. Są to wulkanizacja na zimno i wulkanizacja na gorąco.

Wulkanizacja opon – od czego się zaczyna?

Bez względu na to, jaka metoda naprawy zostanie zastosowana, cały proces zaczyna się w ten sam sposób:

  • Zabezpieczenie pojazdu.
  • Uniesienie pojazdu.
  • Demontaż koła.
  • Znalezienie uszkodzonego miejsca (opona może być napompowana i umieszczona w zbiorniku z wodą, wówczas widać, gdzie ucieka powietrze). Trzeba pamiętać, że przyczyną wycieku powietrza może być np. uszkodzony wentyl.
  • Oznaczenie miejsca uszkodzenia specjalną kredą.
  • Sprawdzenie, czy opona nadaje się do naprawy. Wulkanista musi wziąć pod uwagę szereg parametrów, między innymi stan opony, wiek opony, rodzaj uszkodzenia, liczbę przeprowadzonych wcześniej napraw, miejsce uszkodzenia itd.
  • Usunięcie obcego elementu (np. śruba, gwóźdź, kawałem metalu), jeśli występuje.
  • Wybór metody naprawy.
  • Przygotowanie uszkodzonego miejsca do naprawy. Stosuje się różne metody, w zależności od wielkości i rodzaju uszkodzenia (np. potrzebne może być szorstkowanie, czyli ścieranie uszkodzonego miejsca za pomocą specjalnej nakładki na wiertarkę).

Wulkanizacja opon na zimno – na czym to polega?

To obecnie najczęściej stosowana metoda naprawy opon. Wulkanizacja opon na zimno to najszybsza metoda naprawy małych uszkodzeń (tzw. punktowych), znajdujących się na czole opony.

  • W uszkodzonym miejscu montowany jest specjalny kołek naprawczy, który zatyka dziurę.
  • Do przyklejenia korka stosuje się specjalny, aktywny środek chemiczny. Środek mocuje kołek i uszczelnia miejsce uszkodzenia.
  • Naprawa trwa do 30 minut.

Jak wygląda wulkanizacja opon na ciepło?

W tej metodzie stosuje się specjalne surowce gumowe oraz materiały naprawcze, które mają skład jak najbardziej podobny do gumy, zastosowanej do budowy opony. Miejsce do naprawy jest odpowiednio przygotowane (koniecznie może być odpowiednie wycięcie). Materiał naprawczy podgrzewa się do odpowiedniej temperatury (standardowo od 145 do 165 st. C) za pomocą wulkanizatorów elektrycznych z głowicami grzejnymi. Podgrzana masa łączy się z materiałem, z którego wykonana jest opona.

Wulkanista musi odpowiednio dobrać skład materiałów, które zostaną użyte do naprawy opony. Skład jest zależny od przeznaczenia opony, a także od tego, w którym miejscu nastąpiło uszkodzenie. W przypadku opon do samochodów terenowych i do pojazdów rolniczych, w których stosuje się bardzo duży bieżnik, konieczne jest montowane specjalnych wstawek i wypełniaczy.

Po zalaniu uszkodzonego miejsca i jego zastygnięciu wulkanista musi sprawdzić, czy nadlana masa nie wystaje ponad bieżnik opony. Gdyby tak się stało, naprawione miejsce byłoby narażone na uszkodzenie. W trakcie jazdy powstawałyby bardzo silne drgania, które miałyby fatalny wpływ na komfort. Poza tym przyspieszałyby one zużycie elementów układu jezdnego.

Nadlew materiału naprawczego nie powinien także blokować głównych rowków wzdłużnych, które są odpowiedzialne za usuwanie wody (a także błota i śniegu w oponach zimowych i całorocznych). Mogłoby to zaburzyć właściwą pracę opony.

W przypadku metody na ciepło naprawa jest znacznie dłuższa, jednakże efekt jest o wiele bardziej trwały. Metoda wulkanizacji na ciepło pozwala na naprawy większych uszkodzeń.

Po zakończonej naprawie opona musi zostać sprawdzona. Wulkanista musi ją napompować do właściwego ciśnienia, a następnie znów umieścić w zbiorniku z wodą, aby sprawdzić, czy nie dochodzi do wycieku powietrza. Zaleca się także, aby podczas naprawy sprawdzić stan wentyla i w razie potrzeby wymienić go (tzw. maszynkę).

Jeśli opona jest sprawna, wulkanista montuje koło do piasty. Kierowca powinien co dzień kontrolować oponę i sprawdzać, czy nie ucieka z niej powietrze. Warto jak najszybciej reagować na uszkodzenia opon i poddawać je naprawie. Jazda z przebitą oponą jest po prostu niebezpieczna.