Każdy widoczny dym z układu wydechowego jest niepożądany. Według nowych norm sprawny silnik powinien wydalać bezbarwne spaliny. Niebieski kolor dymu to jasny znak, że w komorze spalania, wraz z mieszanką paliwowo-powietrzną, spalany jest olej silnikowy. Wątpliwości można potwierdzić, sprawdzając jego poziom na bagnecie olejowym. Dlaczego środek smarny silnika przedostaje się do jego komory spalania? Powodów jest kilka, ale jedno jest pewnie, usterkę należy jak najszybciej usunąć. Niebieskie kłęby dymu mogą świadczyć o nieszczelności układu dolotowego, zużyciu uszczelniaczy w komorach silnika lub nawet o usterce elementów zamontowanych w bloku albo głowicy. Niebieski dym to również znak, który świadczy o zużyciu pierścieni tłokowych, prowadnic lub uszczelniaczy zaworów. Największą wadą zaobserwowania niebieskiego dymu jest bez wątpienia cena naprawy uszkodzenia. Regeneracja elementów turbosprężarki, wymiana uszczelniaczy, usunięcie uszkodzeń to tylko część tego, za co zapłaci użytkownik. Do tego należy doliczyć kwotę, jaką dorzuci mechanik za wykonanie usługi. Po wymianie uszkodzonych elementów zaleca się zmienić filtry i wymienić olej. Całość może wynosić nawet do 2 tysięcy złotych, w zależności od elementów i jakości części zamiennych oraz stosowanych środków, a także marki i modelu auta.