Data publikacji:

Co zrobić, gdy widzimy niebieski dym z wydechu?

Kolor dymu wydobywającego się z rury wydechowej samochodu może być bardzo ważną wskazówką oznaczającą awarię w pojeździe. Spaliny wychodzące z układu wydechowego powinny być jak najbardziej bezbarwne. Widoczny kolor biały, czarny lub niebieski zwiastują uszkodzenia różnych podzespołów silnika i jego nieprawidłową pracę. Niebieski dym z rury wydechowej to bardzo zła wiadomość dla kierowcy. Co oznacza i co zrobić, kiedy zaobserwujemy niebieski kolor spalin?
Car exhaust pipe closeup

Niebieski dym z wydechu

Każdy widoczny dym z układu wydechowego jest niepożądany. Według nowych norm sprawny silnik powinien wydalać bezbarwne spaliny. Niebieski kolor dymu to jasny znak, że w komorze spalania, wraz z mieszanką paliwowo-powietrzną, spalany jest olej silnikowy. Wątpliwości można potwierdzić, sprawdzając jego poziom na bagnecie olejowym. Dlaczego środek smarny silnika przedostaje się do jego komory spalania? Powodów jest kilka, ale jedno jest pewnie, usterkę należy jak najszybciej usunąć. Niebieskie kłęby dymu mogą świadczyć o nieszczelności układu dolotowego, zużyciu uszczelniaczy w komorach silnika lub nawet o usterce elementów zamontowanych w bloku albo głowicy. Niebieski dym to również znak, który świadczy o zużyciu pierścieni tłokowych, prowadnic lub uszczelniaczy zaworów. Największą wadą zaobserwowania niebieskiego dymu jest bez wątpienia cena naprawy uszkodzenia. Regeneracja elementów turbosprężarki, wymiana uszczelniaczy, usunięcie uszkodzeń to tylko część tego, za co zapłaci użytkownik. Do tego należy doliczyć kwotę, jaką dorzuci mechanik za wykonanie usługi. Po wymianie uszkodzonych elementów zaleca się zmienić filtry i wymienić olej. Całość może wynosić nawet do 2 tysięcy złotych, w zależności od elementów i jakości części zamiennych oraz stosowanych środków, a także marki i modelu auta.

Niebieski dym z wydechu samochodu – co oznacza?

Tak jak wspomnieliśmy, niebieski dym wydostający się z układu wydechowego to przede wszystkim wynik przedostającego się do układu spalania oleju silnikowego. Aby dowiedzieć się, co powoduje taki przeciek, należy przeprowadzić szczegółową diagnozę.
Niebieski dym z wydechu, który pojawia się przez krótką chwilę po uruchomieniu silnika, szczególnie w samochodzie, który przez dłuższy czas stał nieużywany, z reguły oznacza nieszczelność uszczelek zaworów. Przepuszczają one nagromadzony w górnej części silnika olej, który w czasie postoju może się przedostać do cylindrów. Naprawa uszczelniaczy zaworów to jeden z tańszych zabiegów usuwający wydobywanie się niebieskiego dymu. Kwota takiej wymiany mieści się w przedziale kilkuset złotych, pod warunkiem, że usterka została szybko zlokalizowana i usunięta. Jeżeli nastąpiła ingerencja w bloki silnika lub głowicę, kwota naprawy wzrasta kilkukrotnie i nierzadko wynosi nawet do 1,5 tysiąca złotych.
Obecność niebieskiego koloru w spalinach może zwiastować uszkodzenie pierścieni tłokowych. Pierwsze oznaki, jak i niebieskie dymienie, można zaobserwować podczas bardzo dużego obciążenia silnika, szczególnie w górnym zakresie prędkości obrotowej. Podczas jazdy na wysokich obrotach olej może przedostać się do komór spalania pod bardzo wysokim ciśnieniem. Zużywające się pierścienie powodują, że olej przedostaje się przy mniejszym ciśnieniu, przez co częściej można zaobserwować niebieskie dymienie z układu wydechowego. Naprawa tego rodzaju usterki jest bardzo droga. W starszych modelach samochodów niejednokrotnie może przewyższać wartość samochodu. Wymiana pierścieni tłokowych to bardzo zaawansowany i czasochłonny proces, który wymaga rozebrania znacznej części silnika. Z reguły naprawa ta zawiera się w kwotach rzędu kilku tysięcy. Niestety lekceważenie niebieskiego dymu powstałego na skutek nieszczelności pierścieni tłokowych może prowadzić do uszkodzenia gładzi cylindra, a to spowoduje dodatkowe naprawy, które podniosą ostateczną kwotę o kolejne kilka tysięcy.

Jakie mogą być jeszcze powody?

Kolejnym powodem niebieskiego dymu może być nieszczelność turbosprężarki. Nieprawidłowe, uszkodzone uszczelniacze układu dolotowego powodują, że do turbiny dostaje się olej, który z dostarczanym do komór silnika powietrzem miesza się z paliwem, co daje efekt niebieskiego kopcenia. Nieszczelność turbosprężarki to nie tylko zagrożenie dla silnika spowodowane przedostawaniem się do niego oleju, ale też dla samego mechanizmu sprężania. Uszkodzona turbosprężarka nie jest tania w regeneracji. W większości przypadków regenerowanie turbosprężarki to koszt między 2–3 tysiące złotych, nie mówiąc o kwocie nowej części zamiennej.
Niebieski dym z układu wydechowego nie jest niebezpieczny w pierwszym etapie. Jednak długi proces spalania oleju z mieszanką paliwowo-powietrzną może powodować pogłębianie się uszkodzeń, a do tego poważniejsze usterki. Nie warto lekceważyć tego objawu i jak najszybciej zająć się diagnostyką i usuwaniem awarii.