Na łamach bloga bardzo często poruszam temat oznaczeń na oponach. Ich znajomość pozwala na uniknięcie wielu problemów podczas jazdy i wydłużenie przebiegów swojego ogumienia. Tym razem postanowiłem skupić się na tajemniczych paskach i kropkach, które budzą bardzo dużo kontrowersji.
Aby trafnie zinterpretować znaczenie kropek i pasków na oponach, trzeba mieć dużo doświadczenia w branży oponiarskiej. Stosowane oznaczenia nie zawsze są do końca jasne, a w przypadku każdego producenta mogą symbolizować zupełnie co innego. Bardzo często problem mają z tym nawet sprzedawcy opon czy pracownicy serwisów wulkanizacyjnych. Kropki mogą być przydatne w wyważeniu koła, ale dobry fachowiec poradzi sobie i bez nich, dlatego nie powinniśmy przykładać do ich obecności aż tak dużej wagi. W ostateczności użyje on więcej ciężarków wyważających, więc właściwie będzie to większym problemem dla niego niż dla nas (pozostaje tylko pytanie o sens takiego rozwiązania, jeśli można zrobić to lepiej). Poza tym, nawet jeśli kropka na oponie nie będzie pokrywać się z wentylem, to taki stan nie wpłynie na bezpieczeństwo jazdy. Na sam koniec warto wspomnieć, że optymalne wyważenie koła przy sugerowaniu się umiejscowieniem kropki i wentyla uzyskuje się tylko w przypadku nowych pojazdów, których obręcze kół nie są w mniejszym lub większym stopniu pokrzywione w wyniku codziennej jazdy, uderzeń w krawężniki, dziury itd. W starszych samochodach opony nie są już głównym źródłem bicia, pojawia się ono właśnie ze strony felg. Zobacz również inne nasze poradniki: